Article 1

Fałszywe leki zagrożeniem dla pacjentów - w internecie kwitnie nielegalny handel.

Podrabiane leki i łatwa dostępność nielegalnych recept to coraz większy problem w Polsce. W internecie bez większego wysiłku można zdobyć recepty na silne leki, które nie zawsze są przepisywane w sposób odpowiedzialny. Taka sytuacja sprzyja niekontrolowanemu obrotowi farmaceutykami, zwiększając ryzyko ich fałszowania.

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), na całym świecie każdego roku z powodu sfałszowanych leków umiera około miliona ludzi. W Polsce problem ten również jest poważny – tylko w ubiegłym roku 26 tys. osób trafiło do szpitala z powodu zatrucia lekami, a koszty ich leczenia przekroczyły 90 milionów złotych. Według Najwyższej Izby Kontroli budżet państwa traci rocznie setki milionów złotych na skutek nielegalnego obrotu farmaceutykami.

Aby przeciwdziałać rosnącemu zagrożeniu, Rzecznik Praw Pacjenta i Główny Inspektor Farmaceutyczny zawarli porozumienie mające na celu ochronę pacjentów przed fałszywymi lekami i terapiami dostępnymi w internecie. Jak podaje PAP, Marek Kos, wiceminister zdrowia, zaznaczył, że bezpieczeństwo lekowe jest jednym z podstawowych praw pacjenta, a internet stał się miejscem, gdzie manipulacja i dezinformacja zagrażają zdrowiu publicznemu.

„Dobrze wiemy, że w obecnych czasach internet stał się bardzo niebezpiecznym miejscem, gdzie szerzy się dezinformacja i manipulacja. To dotyczy również sfery zdrowia” – podkreślił wiceminister Kos.

Z danych WHO wynika, że 32% zafałszowanych leków nie zawiera żadnej substancji leczniczej, a w przypadku 21% substancja ta występuje w dawce znacznie wyższej lub niższej, niż wynikałoby z informacji na opakowaniu. W 20% przypadków fałszywe leki zawierają zupełnie inne substancje niż deklarowane. Innymi słowy, trzy czwarte tych preparatów stanowi realne zagrożenie dla zdrowia.

Polskie badania potwierdzają ten problem – według raportu NIK, nawet 10% leków oferowanych w internecie w Polsce to podróbki, a rosnąca liczba zatruć związana jest głównie z niekontrolowanym dostępem do silnych substancji leczniczych.

„W samej Afryce 120 tys. dzieci rocznie traci życie po przyjęciu sfałszowanych leków przeciwmalarycznych, w Stanach Zjednoczonych 55% ofiar przedawkowania leków opioidowych korzystało ze sfałszowanych produktów” – poinformował Łukasz Pietrzak, Główny Inspektor Farmaceutyczny.

Porozumienie podpisane przez Rzecznika Praw Pacjenta Bartłomieja Chmielowca i Głównego Inspektora Farmaceutycznego Łukasza Pietrzaka ma na celu wymianę informacji oraz prowadzenie działań edukacyjnych, które pomogą ograniczyć skalę oszustw farmaceutycznych.

„Nie brakuje w internecie szarlatanów żerujących na niewiedzy i desperacji pacjentów. Nasze porozumienie i współpraca mają im w tym przeszkodzić” – zaznaczył Chmielowiec.

Jak podkreślił Pietrzak, walka z przestępczością farmaceutyczną trwa i jest kluczowa dla zapewnienia pacjentom dostępu do bezpiecznych terapii. Główny Inspektor Farmaceutyczny prowadzi kontrole wytwarzania leków oraz ich obrotu, a także inwestuje w badanie jakości farmaceutyków dostępnych na polskim rynku.

Wspólnie z Ministerstwem Zdrowia, Rzecznik Praw Pacjenta i Główny Inspektor Farmaceutyczny apelują do Polaków, aby nie wierzyli w „cudowne” terapie promowane w internecie i kupowali leki wyłącznie w sprawdzonych aptekach. Bezpieczeństwo pacjentów zależy nie tylko od skutecznych działań organów kontrolnych, ale również od świadomych decyzji samych obywateli.