W opinii dr. Liszkowskiego decyzja o kontynuacji to nie tylko dowód uznania dla wyników pilotażu, ale też realna szansa na systemową zmianę w opiece nad pacjentami z zespołem stopy cukrzycowej.
– Tak, pilotaż leczenia, ministerialny pilotaż leczenia zespołu stopy cukrzycowej po pierwsze został przedłużony, czyli jest kontynuowany nadal, a po drugie został rozszerzony o kolejne ośrodki. Ośrodki z Gdańska, Warszawy, Krakowa i Dąbrowy Górniczej. I tutaj z tego powodu my się bardzo cieszymy i cieszymy się, że pani minister Leszczyna zdecydowała się na taki krok, żeby przedłużyć ten pilotaż i żeby móc sprawdzić ten model postępowania i model leczenia także w innych ośrodkach – podkreśla dr Liszkowski.
W ostatnich tygodniach szamotulski zespół gościł nie tylko przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, ale również pacjentów z nowych, włączanych do projektu placówek.
Trzy tygodnie temu rzeczywiście była u nas Pani Minister Zdrowia, Pani Minister Leszczyna, była obecna również Pani Premier Kopacz, był również obecny Pan Wiceprezes NFZ-u, Pan Jakub Szulc i mogliśmy pokazać, jak funkcjonuje ośrodek. Była okazja do porozmawiania z pacjentami hospitalizowanymi, ale też z tymi chorymi, którzy są już wygojeni – relacjonuje dr Liszkowski.
Podczas spotkania podpisano deklarację współpracy pomiędzy ośrodkami pilotażowymi, której celem jest stworzenie wspólnych procedur, możliwych do wdrożenia w całym kraju.
– Rzeczywiście podpisaliśmy taką deklarację, która jest dla nas zobowiązaniem do tego, że będziemy starali się iść w tym kierunku, żeby utworzyć procedury, które mogłyby być upowszechniane w przyszłości w innych ośrodkach – dodał.
Ważnym elementem dyskusji pozostaje również przyszłość finansowania tej formy leczenia. Obecnie program funkcjonuje jako pilotaż, ale jego autorzy apelują o wpisanie procedury leczenia stopy cukrzycowej do koszyka świadczeń gwarantowanych.
– To oznacza, że ten model leczenia, mamy nadzieję, będzie właśnie się upowszechniał, że będzie można go realizować stopniowo w coraz większej liczbie ośrodków. I myślę, że jest to też taka deklaracja potwierdzająca przeświadczenie i Ministerstwa Zdrowia, i NFZ-u, i pani minister Leszczyny, że istnieje konieczność i niezbędność tego, żeby taka procedura została utworzona i rzeczywiście znalazła się w koszyku świadczeń – podsumowuje dr Liszkowski.
Zaawansowane owrzodzenia stopy u pacjentów z cukrzycą prowadzą często do amputacji, której można uniknąć, jeśli pacjent trafi odpowiednio wcześnie do wyspecjalizowanego ośrodka. W Polsce notuje się kilkukrotnie więcej amputacji niż w większości państw Unii Europejskiej. Według danych OECD, nasz kraj pozostaje w niechlubnej czołówce Europy pod względem amputacji kończyn dolnych z powodu powikłań cukrzycowych.
Pilotaż ma to zmienić – poprzez wdrożenie jednolitych procedur, szybką diagnostykę, wielospecjalistyczne leczenie oraz długoterminowe wsparcie ambulatoryjne. Jednym z orędowników projektu w parlamencie pozostaje posłanka Ewa Kołodziej, która wielokrotnie apelowała o rozszerzenie programu i uwzględnienie leczenia stopy cukrzycowej jako świadczenia gwarantowanego.
– Każda amputacja to jest, jakby nie było, trochę wyrok. Dlatego naszym celem musi być realna dostępność do specjalistycznych ośrodków w każdym województwie. Wierzę głęboko, że na koniec tej kadencji będziemy mogli powiedzieć: udało się, mamy sieć – mówiła posłanka naszej redakcji.
Kolejne miesiące zdecydują o tym, czy nowy model leczenia zostanie wpisany do stałego systemu świadczeń finansowanych przez NFZ. Na razie – dzięki decyzji minister zdrowia i aktywności środowiska klinicystów – pacjenci z różnych regionów kraju mają szansę uniknąć dramatycznych konsekwencji jednej z najbardziej bolesnych komplikacji cukrzycy.