Z doniesień szpitala wynika, że w ciągu ostatnich tygodni w Alder Hey hospitalizowano siedemnaścioro dzieci z powikłaniami po odrze. Tylko w czerwcu w samym regionie Liverpoolu potwierdzono ponad sto nowych przypadków. Władze szpitala jednoznacznie wskazują na niski poziom wyszczepialności jako główny czynnik rosnącej liczby zachorowań. Wśród dzieci w Liverpoolu zaledwie 73 procent otrzymało pełny schemat szczepienia przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR), podczas gdy zalecany przez Światową Organizację Zdrowia poziom odporności populacyjnej wynosi co najmniej 95 procent.

Przypadek śmierci dziecka w szpitalu Alder Hey wpisuje się w szerszy kontekst gwałtownego wzrostu zachorowań na odrę w wielu krajach Europy. W 2024 roku w regionie europejskim zgłoszono ponad 127 tysięcy przypadków tej choroby – to najwyższa liczba od ponad dwóch dekad. W samym tylko pierwszym półroczu 2025 roku w Wielkiej Brytanii potwierdzono 529 przypadków, co stanowi wyraźny wzrost w porównaniu z latami wcześniejszymi.

W odpowiedzi na sytuację epidemiologiczną władze szpitala i lokalne służby zdrowia podjęły działania mające na celu zwiększenie dostępności szczepień. Dzieciom przebywającym na oddziałach ratunkowych oferowane są dodatkowe dawki MMR, a w rejonie Liverpoolu uruchomiono mobilne punkty szczepień. Prowadzona jest również kampania informacyjna skierowana do rodziców.

Odra, choć uznawana za chorobę typowo dziecięcą, może prowadzić do poważnych powikłań, w tym zapalenia płuc, mózgu, a w rzadkich przypadkach także do śmiertelnej, późno ujawniającej się encefalopatii SSPE. Skuteczność pełnego schematu szczepienia MMR oceniana jest na poziomie 97–99 procent, co czyni ją jedną z najbardziej efektywnych dostępnych szczepionek.

Zdarzenie z Liverpoolu unaocznia konsekwencje zaniedbań w zakresie szczepień populacyjnych i wskazuje na realne ryzyko nawrotu chorób, które przez wiele lat pozostawały pod kontrolą. Choć w Polsce poziom wyszczepialności utrzymuje się na wyższym poziomie niż w niektórych rejonach Wielkiej Brytanii, również tu odnotowuje się niepokojący trend spadkowy, szczególnie w niektórych województwach i grupach wiekowych. W obliczu takich wydarzeń nie sposób nie postawić pytania o potrzebę wzmożenia działań edukacyjnych i przypomnienia o roli odporności zbiorowej jako skutecznego narzędzia ochrony zdrowia publicznego.