Article 1
fot: NFZ

NFZ przedstawił projekt budżetu na 2026 rok. 201 miliardów złotych dla ochrony zdrowia, połowa pójdzie na leczenie szpitalne

Narodowy Fundusz Zdrowia ujawnił projekt planu finansowego na 2026 rok, który zakłada całkowite nakłady na świadczenia medyczne na poziomie 201,2 miliarda złotych. Z tej sumy aż 100,1 miliarda ma zostać przeznaczone na leczenie szpitalne, co wciąż pochłania blisko połowę wszystkich wydatków systemu ochrony zdrowia. Podstawowa opieka zdrowotna otrzyma w ramach budżetu 22,8 miliarda złotych, a na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną zaplanowano 17,4 miliarda.

Jak podaje NFZ, tak wysoki budżet ma pozwolić utrzymać rosnące koszty wynikające z ustawowych podwyżek minimalnych wynagrodzeń w sektorze zdrowia, ale także zwiększyć dostępność świadczeń i wzmocnić obszary, które od lat były niedofinansowane. Szczególne środki przewidziano dla psychiatrii, leczenia uzależnień czy programów profilaktycznych, co ma być elementem dalszego przesuwania akcentów z leczenia na zapobieganie chorobom.

Dużą część planowanych wpływów mają nadal stanowić składki zdrowotne, które odpowiadają za ponad 80 procent przychodów Funduszu. Jednak przewidziana została także dotacja z budżetu państwa w wysokości 26 miliardów złotych — i choć ta kwota została wpisana do projektu, jej ostateczny poziom może jeszcze ulec zmianie w toku prac parlamentarnych.

Według szacunków urzędników Funduszu, nowe środki powinny pozwolić nie tylko pokryć wzrost kosztów świadczeń w szpitalach, ale też sfinansować podwyżki płac dla lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów czy diagnostów laboratoryjnych. To właśnie konieczność zagwarantowania stabilnego finansowania corocznych podwyżek była od miesięcy przedmiotem ostrych sporów z dyrektorami szpitali i środowiskami związkowymi.

Jak przypomina NFZ, plan finansowy uwzględnia także środki na tak zwane nadwykonania, w tym w leczeniu onkologicznym, programach lekowych i chemioterapii. Część pieniędzy ma pokryć premię za przekroczenie ryczałtu w ramach sieci szpitali. Z kolei wyceny świadczeń w niektórych dziedzinach, jak neurologia, ginekologia czy rehabilitacja, zostaną dodatkowo podniesione, aby zapewnić lepszy dostęp do procedur dla pacjentów przewlekle chorych i osób starszych.

Warto dodać, że mimo rekordowych nakładów, część komentatorów ostrzega, że Fundusz już dziś balansuje na granicy możliwości finansowych. Podkreślają, że przy dalszym wzroście kosztów i braku reform strukturalnych systemu może dojść do sytuacji, w której Fundusz nie zbilansuje wydatków nawet przy tak dużym wsparciu budżetu państwa.

Plan finansowy na 2026 rok w przyszłym tygodniu ma trafić do Sejmu. 8 lipca zajmie się nim Komisja Finansów Publicznych, a dzień później Komisja Zdrowia. Ostateczny kształt budżetu ochrony zdrowia na kolejne lata będzie więc zależał nie tylko od założeń NFZ, ale także od wyników parlamentarnych negocjacji nad ustawą budżetową.