Article 1

Nowa ministra, stare napięcia. Komisja Zdrowia czeka na plany Jolanty Sobierańskiej-Grendy

24 września o godzinie 16:30 oczy całego środowiska medycznego zwrócą się na salę obrad sejmowej Komisji Zdrowia. Właśnie wtedy Jolanta Sobierańska-Grenda, nowa ministra zdrowia, ma przedstawić plan działań resortu na lata 2025–2027. Dla wielu będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć nie tylko kierunek, w jakim chce podążać nowa szefowa MZ, ale także to, czy realnie zamierza zmierzyć się z narastającymi napięciami w systemie ochrony zdrowia – zwłaszcza w kontekście ustawowych wynagrodzeń.

W kuluarach coraz głośniej mówi się o możliwych zmianach w ustawie o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Członkowie Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia otwarcie czekają na jasną deklarację ze strony ministerstwa. Jeszcze za kadencji Izabeli Leszczyny rozpoczęto wstępne rozmowy, które miały rozpoznać gotowość środowisk do kompromisów. Teraz to właśnie Sobierańska-Grenda będzie musiała przejąć ster i zaprezentować konkrety.

Jednym z najpoważniejszych tematów, które mogą pojawić się podczas obrad, jest dynamika corocznej waloryzacji wynagrodzeń – dotychczas wpisana w ustawę jako mechanizm automatyczny, powiązany ze średnim wynagrodzeniem krajowym. Coraz częściej pojawiają się głosy, że ta formuła jest zbyt kosztowna i nieprzewidywalna dla budżetu. Rozważane są scenariusze jej ograniczenia, a nawet czasowego wygaszenia całej ustawy. To jednak rodzi ryzyko protestów – w wielu grupach zawodowych, szczególnie pielęgniarskich i ratowniczych, właśnie ustawowe podwyżki są podstawą godnego wynagrodzenia.

Dyskusji może także podlegać model pracy medyków na kontraktach. To temat, który budzi duże emocje, zwłaszcza wśród lekarzy. Propozycje zmian dotyczyć mają wprowadzenia większej transparentności i uporządkowania systemu wynagradzania kontraktowców. W grę wchodzi m.in. ograniczenie zakresu umów cywilnoprawnych, zrównanie niektórych obowiązków z etatowymi, a nawet zmiany podatkowe.

Z perspektywy politycznej posiedzenie Komisji Zdrowia będzie również testem dla nowej minister – nie tylko jako urzędniczki, ale jako liderki środowiska. Choć Jolanta Sobierańska-Grenda jest dobrze znana w sektorze szpitalnym i ma doświadczenie zarządcze, to teraz musi zmierzyć się z presją związków zawodowych, oczekiwaniami społecznymi oraz twardymi ograniczeniami finansowymi.

Ostateczny kierunek działań resortu może zaważyć na kształcie całego systemu ochrony zdrowia w kolejnych latach. W czasach kryzysu kadrowego i napięć wokół wynagrodzeń medyków, każde słowo wypowiedziane w poniedziałek na forum Komisji Zdrowia będzie uważnie analizowane – nie tylko przez ekspertów, ale i przez tych, którzy codziennie dźwigają ciężar systemu na swoich barkach.