Nową politykę zdrowotną przedstawiono oficjalnie podczas konferencji „Endometrioza – od diagnozy do kompleksowej opieki”, zorganizowanej 3 lipca w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. W wydarzeniu uczestniczyła minister zdrowia Izabela Leszczyna, która nie unikała jasnych sformułowań pod adresem systemu.
– To, z czym mieliśmy przez lata problem, to fakt, że nie radziliśmy sobie z diagnostyką i diagnozą endometriozy. Pacjentki chodziły od jednego do drugiego lekarza, nie uzyskując diagnozy – powiedziała, otwierając konferencję. – Żadne rozporządzenie ani żadna ustawa nie zmieniają rzeczywistości – to my, ludzie, ją zmieniamy. Tutaj tę rzeczywistość musicie zmienić państwo, lekarze – dodała, kierując apel do środowiska ginekologicznego.
Wytyczne, standardy, odpowiedzialność
Minister Leszczyna wskazała, że kluczowa odpowiedzialność za skuteczność nowego modelu spoczywa na ośmiu ośrodkach referencyjnych oraz konsultantce krajowej w dziedzinie ginekologii i położnictwa. – Ogromna rola leży też po stronie Towarzystwa Ginekologów i Położników, pani Konsultant Krajowej i was wszystkich – ośmiu ośrodków – abyście wypracowali swego rodzaju wytyczne, standard diagnostyczny, który pomoże waszym kolegom ginekologom łatwiej pomagać pacjentkom i wiedzieć, kogo kierować do ośrodków specjalistycznych – zaznaczyła.
Wspomniane ośrodki zlokalizowane są m.in. w Krakowie, Łodzi, Katowicach, Warszawie, Opolu i Lublinie. Ich zadaniem będzie prowadzenie pełnej ścieżki diagnostyczno-terapeutycznej – od kwalifikacji i specjalistycznych badań obrazowych, przez leczenie farmakologiczne, aż po operacje laparoskopowe w przypadkach zaawansowanej postaci choroby.
Nowy zakres świadczeń gwarantowanych
Wprowadzenie ośrodków specjalistycznych to nie jedyna zmiana. Zgodnie z zarządzeniem prezesa NFZ (nr 80/2025/DSOZ), od lipca rozszerzony został katalog świadczeń gwarantowanych o nowe procedury związane z leczeniem głębokiej endometriozy, w tym wielodyscyplinarne zabiegi operacyjne obejmujące m.in. usunięcie ognisk endometrialnych z otrzewnej, jelit czy pęcherza moczowego. Zwiększono również finansowanie hospitalizacji z tym związanych – celem lepszego pokrycia kosztów wysokospecjalistycznych procedur.
Dodatkowo NFZ przypomina, że w ramach AOS i POZ nadal możliwe jest kierowanie pacjentek na diagnostykę USG, a nowe rozwiązania mają poprawić współpracę pomiędzy podstawową opieką zdrowotną, ginekologią a ośrodkami referencyjnymi.
Koniec z „tułaczką diagnostyczną”?
Według danych prezentowanych przez Ministerstwo Zdrowia, średni czas od wystąpienia pierwszych objawów do rozpoznania endometriozy w Polsce wynosi nawet 8–10 lat. W tym czasie pacjentki często pozostają bez skutecznego leczenia, mimo przewlekłego bólu i nasilających się objawów.
W ocenie resortu nowy model ma skrócić ten czas do minimum. Punktem wyjścia pozostaje ginekolog, który – korzystając z opracowanych standardów – powinien szybciej identyfikować pacjentki wymagające skierowania do ośrodka wysokospecjalistycznego. Tam diagnostyka ma być prowadzona w sposób kompleksowy i skoordynowany, a pacjentka objęta opieką interdyscyplinarnego zespołu.
Nowa polityka zdrowotna – krok w stronę systemowości
Zmiany dotyczące endometriozy wpisują się w szerszą strategię resortu zdrowia, której celem jest poprawa dostępu kobiet do nowoczesnych, publicznych świadczeń zdrowotnych. Jak podkreślono w oficjalnym komunikacie Ministerstwa Zdrowia, program opieki nad pacjentkami z endometriozą „to kolejny etap realizacji polityki zdrowotnej opartej na potrzebach pacjentek i realnych możliwościach systemu”.
Choć to dopiero początek reformy, środowisko medyczne ocenia zapowiedzi pozytywnie – o ile pójdą za nimi realne wytyczne, szkolenia i odpowiednia organizacja ścieżek diagnostycznych.